Ulepszanie przepisów na
rogaliki trwa, tym razem skusiłam się na przepis z Kwestia smaku, a nadzienie
owocowe zastąpiłam czekoladowym, a ściślej z nutellą. Wyszły smakowicie, idealne
do pracy na drugie śniadanie do kawy albo po prostu na jesienną smutę :)
Świeżość zachowują do trzech dni, jednak nie zawsze „przetrwają” tyle czasu, bo
trudno przejść obok talerza z tymi rogalikami obojętnie.
250 g mąki pszennej
tortowej
100 gram masła
100 gram masła
1/4 szklanki ciepłego
mleka
25 g świeżych drożdży
1 jajko
1 jajko
2 łyżki cukru pudru
nutella
nutella
Drożdże wrzucamy do miski,
dodajemy cukier puder i ciepłe mleko, mieszamy i przykrywamy ściereczką, odstawiamy
do wyrośnięcia na 15 minut. Po tym czasie dodajemy masło, mąkę i jajko i zagniatamy
ciasto na jednolitą masę. Potem miskę, przykrytą folią wstawiamy na 2 godziny do lodówki. Piekarnik
nagrzewamy do 200 stopni, ciasto dzielimy na trzy części, rozwałkowujemy na
trzy placki w formie okręgu, które dzielimy na 8 trójkątów. od szerszej strony
układamy na każdym trójkącie łyżeczkę nutelli, zwijamy w kierunku środka okręgu.
Pieczemy na papierze do pieczenia około 20-25 minut na złoty kolor. Można posypać
lekko cukrem pudrem po upieczeniu!
...pięknie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńja też bym w życiu koło nich obojętnie nie mogła przejść, pyszności ! :)
OdpowiedzUsuńJa, bym pochłonęła je wszystkie w jeden dzień ;D Pyszotkaaa..
OdpowiedzUsuńZaraz się zabieram do pieczenia! Prześlicznie wyglądają i muszą smakować obłędnie! Dobrze że nutella jest dostępna niemal wszędzie :)
OdpowiedzUsuń