Że co? Le-czo! Cukinia, papryka, cebula, czosnek, papryka czerwona, marchewka, pęczek ziół i lekkie leczo gotowe! Bardzo lubię je jako lekki obiad albo dodatek do obiadu zamiast sałatki. A najlepsze w leczo jest to, że nie istnieje jeden idealny przepis, bo tak naprawdę panuje tu reguła podobna jak w przypadku bigosu - czyli "co się nawinie" ląduje na patelni czy w rondlu.
Przepis bierze udział:
Do mojego lecza nawinęły się:
2 cebule
2 marchewki
1 pietruszka
2 nieduże cukinie
1 papryka czerwona
3 ząbki czosnku
tymianek
2 liście laurowe
pieprz z kolendrą
sól
Wszystkie składniki siekamy, na patelni rozpoczynamy od podsmażenia cebuli, potem wrzucamy czosnek, talarki pietruszki i marchewki oraz paprykę, podduszamy, aż warzywa zaczną mięknąć i na samym końcu pokrojoną w kostkę cukinię oraz zioła. Smażymy około 20 minut, aby zapachy i aromaty "przegryzły się" ze sobą i kosztujemy!
Pyszne jest także z pieczarkami i innymi kolorowymi paprykami!
Wygląda apetycznie!
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zastanawiam, czemu w tym roku jeszcze nie zrobiłam tego dania :)
OdpowiedzUsuńMniam! Aż chyba w weekend zrobię sobie takie leczo! Zwłaszcza, że uwielbiam krojenie warzyw (taka moja mała perwersja):) Wygląda naprawdę super!
OdpowiedzUsuń