Blok czekoladowy kojarzy mi się z babcią i ze smakami dzieciństwa :) Pyszna czekoladowa, słodka masa z pokruszonymi herbatnikami rozpływała się w ustach i w małych rączkach. dano już nie jadłam takiego "prawdziwego" bloku czekoladowego zatem spróbowałam go zrobić...I to był właśnie smak z moich wspomnień...
Przepis już jest :)
Składniki:
250 gram margaryny
500 gram mleka w proszku
125 ml wody
300 gram cukru
5 łyżek kakao
500 gram herbatników
Do rondla wrzucamy kakao, cukier oraz wlewamy wodę, mieszamy
dokładnie i gotujemy na małym ogniu aż powstanie jednolita masa (nie zagotowujemy).
2/3 herbatników wrzucamy do woreczka foliowego i kruszymy przy użyciu wałka lub
tłuczka, aby powstały większe i mniejsze kawałki herbatników. Masę przekładamy
do dużej miski i dosypujemy mleko w proszku, cały czas mieszając mikserem aż
składniki się połączą. Następnie wrzucamy pokruszone herbatniki do masy i
mieszamy, masa będzie bardzo gęsta. Blaszkę keksową wykładamy papierem do
pieczenia i przekładamy masę do foremki, wyrównujemy i uciskamy ją dość szybko,
zanim zacznie gęstnieć. Od góry wkładamy 1/3 herbatników pokruszonych na
większe kawałki herbatników. I znowu wyrównujemy górę – mi przydała się w tym
celu plastikowa łopatka do tortów. A potem do lodówki na kilka godzin i blok
gotowy!
Mi też kojarzy się z dzieciństwem :) oj zajadało się taki blok, zajadało :)
OdpowiedzUsuńŚlinka leci... :D wygląda pysznie. Przepis, gdzie przepis? :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń