25 października ustanowiono Światowym Dniem Makaronu. Oczywiście, gdzie mogło się to odbyć jak nie w stolicy pasty czyli we Włoszech, a konkretnie w Rzymie! Zawsze uważałam, ze Włosi musieli mieć jakieś dziwne konszachty chyba z samym Lucyferem, bo dostali nie tylko piękne krajobrazy, klimat, architekturę, wspaniałych artystów, ale i wyśmienitą kuchnię, której skrawkiem zaledwie są dziesiątki rodzajów pasty oraz słynny włoski placek czyli pizza ) nadal tak uważam :p
I chociaż Polska zdecydowaniem bardziej "ziemniakiem stoi" to Światowy Dzień Makaronu zobowiązuje :) Dzisiaj u mnie wariacja makaronowa z makaronu gniazda Lubelli, które idealnie nadają się do nadziania ich niewielką ilością dowolnego farszu, a upieczone w piekarniku prezentują super-apetyczny efekt wizualny :)
Potrawa z salami dla mięsożerców, chociaż wegetarianie mogą pominąć salami i wówczas jako nadzienie zastosować większą porcję warzyw oraz sera mozzarella :)
Przepis poniżej