Murzynek i pudrowe czary z serwetki :)

Brak czasu i zimowa aura sprawia, że przypominam sobie klasyczne, proste przepisy, takie jak ten na Ciasto Murzynka, które pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Jego upieczenie nie wymaga wiele czasu i energii, a smakuje doskonale. Razem z Ciastem Zebra" był to jedno z moich pierwszych kulinarnych wypieków :)

Tym razem zamiast polewy i orzeszków czy wiórków kokosowych na wierzchu, małe czary mary z babcinej serwetki (takiej robionej na szydełku). Po upieczeniu ciasta ułożyłam serwetkę na jego wierzchu i dokładnie posypałam cukrem pudrem w młynku. Potem chwytając serwetkę delikatnie podniosłam ją do góry i wualla koronkowe zdobienie pudrowe na zwyczajnym murzynku zmieniło go w całkiem luksusowe ciacho!!!

A oto inne opcje na dekoracje Murzynka i innych ucieranych ciast : polewa czekoladowa + płatki migdałowe, orzeszki, wiórki kokosowe

 ( w tym są w różnych kolorach)

 

250 gram margaryny

6 łyżek wody 3 łyżki kakao

¾ szklanki cukru zwykłego

1 cukier waniliowy

2 szklanki mąki tortowej

3 jajka

2 łyżeczki proszku do pieczenia

Margarynę, wodę, kakao, cukier wrzucamy do garnka, mieszamy i zagotowujemy 5 min, aż wszystkie składniki się połączą i utworzą jednolitą masę. Odstawiamy do wystudzenie. Do wystudzonej masy dodajemy 3 żółtka, mąkę, proszek do pieczenia i cukier waniliowy. Z białek ubijamy piane, łączymy z masą, pieczemy w temp 170-180 stopni od 30-40 minut.