Tym razem udało mi się upolować filiżankę z pięknej serii
Blau China inspirowanej motywami Wschodu (moja mama ma calutki piekny serwis z tej serii), prześliczny talerzyk deserowy z
bawarskiej porcelany z owocami, talerzyk
deserowy ze skandynawskiej ceramiki z ciekawymi motywami przyjęcia a’la
XVII-wieczna Francja i niebiesko-białe talerzyki do ciasta w kwiatowe wzory.
A wisienką na torcie jest urocza deska z kolorowymi holenderskimi ludzikami, idealna jako tło do zdjęć kulinarnych! Już wykorzystana przy poście o Keksie dla męża! Zabrałam także urocze babuszki filcowe - które szczerze mówiąc nie wiem, czy służą jako ozdoba czy może jako stopery do drzwi.
świetne:) z jakiego miasta jesteś? Bo muszę ci polecić taką organizację EMAUS, która funkcjonuje w większych miastach. Prowadzą oni kiermasz, w których ludzie z całej Polski i spoza granic ofiarują im różnego rodzaju rzeczy. Ja tam upolowałam już ponad 100 talerzy z bolesławca itp, kilka obrazów, porcelany itp. Ceny od kilku zł :) Może jest też w Twoim mieście? :) np. rzeszowski- http://www.emaus-rzeszow.pl/galeria/kiermasz-rzeszow/
OdpowiedzUsuńWow jakie piękne rzeczy :) !
OdpowiedzUsuń