Tradycyjnie jeśli wypieki to u mnie dzieją się w weekend, jak jest spokojnie, nie trzeba spieszyć się nigdzie, nie ma poddenerwowania pracą i nie przenosi się złych fluidów na ciasto :p No i przede wszystkim jest czas, aby z Panem Mężem zasiąść do śniadania i porannej kawy - a taki keks do kawy bardzo miło się pałaszuje!
Dodatkowo dziś premiera nowej deski - upolowanej na pchlim targu z bajecznymi ludkami holenderskimi (post o upolowanych gadżetach na Pchlim targu ) !
Szybki keks (porcja
podwójna na dwie blaszki keksowe):
4 szklanki mąki tortowej
250 gram margaryny
8 jajek
1 szklanka cukru
3 łyżeczki proszku do pieczenia
sok z ½ cytryny
2 łyżki oliwy
1,5 szklanki rodzynek
1/2 szklanki suszonych śliwek
1/2 szklanki suszonych moreli
1/2 szklanki orzechów włoskich posiekanych
(można dodać mieszankę keksową lub skórkę pomarańczową- ale u
mnie akurat wyszły owe składniki)
Rodzynki zalewamy
wrzątkiem, w miseczce, dzięki temu będą bardziej wilgotne potem obtaczamy
w mące (aby nam nie opadły na spód ciasta). Margarynę roztapiamy w rondelku,
następnie miksujemy z cukrem. Stopniowo na przemian przesiewamy do miski mąkę i
1 jajko, trochę mąki, jedno jajko mąkę, mieszamy mikserem itd. Potem dodajemy
proszek do pieczenia, oliwę i sok z cytryny. Mieszamy mikserem. Do ciasta
wrzucamy bakalie, mieszamy już łyżką nie mikserem. wlewamy do dwóch blaszek
keksowych. Na środku ciasta nożem robimy rowek i pieczemy ok. 40-45 min w temp
170 -180 stopni. Dobrze upieczony keks powinien mieć pękniecie na środku!
ojojojoj pysznie wygląda i wydaje się naprawdę szybkim ciastem czyli tak jak lubię!
OdpowiedzUsuńw najbliższej przyszłości na pewno go wypróbuję :))
Uwielbiam takie ciacha:))
OdpowiedzUsuńSzybkie a jakie smaczne ciasto :)
OdpowiedzUsuń