niedziela, 15 września 2013

Marynowane podgrzybki słodko-kwaśne :)

Kiedy na ryneczkach i pod sklepami spożywczymi wysyp zbieraczy grzybów z przepastnymi koszami z brązowiutkimi podgrzybkami i jasnymi prawdziwkami- to sygnał, że "Czas na grzyby"! W końcu i na Wigilię do pasztecików i z masełkiem, do kotletów czy wreszcie do marynowania - najsmaczniejsze są własne grzyby, a nie jakieś leśne mieszanki, nie wiadomo, czy nie chińskie ;)

A zieleń lasu i kilkugodzinny spacer pomiędzy jałowcami i świerkami koi zmysły "mieszczucha" :) Zatem w sobotę udaliśmy się na grzyby, uzbieraliśmy kilka wiaderek grzybowego złota w postaci samych podgrzybków, prawdziwków i koźlaków. Co rusz to grzybek, albo dwa i trzy, aż miło! Samochodów wzdłuż drogi niemało, aczkolwiek dzięki sekretnemu miejscu - rodziny mojej drugiej polówki - sami zdobywaliśmy pagórki, kryjące zastępy grzybów!

No i zadebiutowałam z marynowanymi grzybami w zalewie słodko-kwaśnej według przepisu Teściowej, bo malutkie podgrzybki, aż same się prosiły, aby je zamknąć w słoikach! Wypuszczanie dopiero zimą ;p przy kolacji lub obiedzie.

Szukałam takich "osłonek na słoiki" w grzyby, ale nie znalazłam więc są made myself :)





Składniki
70 dag podgrzybków
2 łyżki octu
2 łyżki soli

Zalewa:
1 szklanka octu
1 szklanka cukru
6 szklanek wody 
liście laurowe
ziele angielskie

Małe kapelusze podgrzybków gotujemy 30 minut w wodzie z 2 łyżkami octu i 2 łyżkami soli. W międzyczasie przygotowujemy zalewę, zagotowujemy ją. Do każdego słoika wkładamy po listku laurowym i kilku kulkach ziela angielskiego, potem gorące grzyby przekładamy do słoików (nie za gęsto), zalewamy gorącą zalewą, zakręcamy dokładnie i odwracamy do góry dnem słoiczek. I następny i następny, potem przykrywamy ręcznikiem i odwracamy jak wystygną. Jeśli któryś ze słoików zamknął się nieszczelnie to zjadamy :) Resztę do piwnicy na mroźna polską zimę :)

Przepis bierze udział w akcji:

 
 

6 komentarzy:

  1. Skąd taka śliczna kokardka grzybkowa? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne słoiczki, ja też mam kilka, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. @Ewelino mam namiar na obłędną pasmanterię a w niej wstążkowe cudeńka, jak ta kokardka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mega wypasiona! Szkoda, że ja takiej super, wypasionej i obłędnej pasmanterii nie posiadam :D

      Usuń
  4. Muszę w końcu kiedyś zrobić :)
    Dziękuję za dołączenie do akcji :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja myślałam, że przetwory to ho ho przede mną daleko, ale jednak miło mieć taki słoiczek własnoręcznie zebranych i zamkniętych w słoiku grzybków :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...